Filip bardzo się cieszy, gdy słyszy muzykę. Kiedy jest na spacerze w wózku i słyszy, jak dzieci w przedszkolu lub szkole śpiewają, domaga się postoju, by móc tego posłuchać. Jego mamę Oliwię nudzi już zabieranie go na spacer ciągle w te same miejsca. Zuzia lubi bawić się miotłą swojej mamy. Bawi się po cichu, ale gdy mama prosi, by ją oddała, żeby zamieść podłogę, Zuzia krzyczy tak głośno, że nikt w rodzinie nie ma pomysłu, co na to poradzić.